A wiec hej wszystkim!
Jesteśmy już na finishu ferii... niestety.
Te dwa tygodnie tak szybko minęły. Nawet nie zdążyłam się pouczyć hihi ;33
Kazda z nas gdzie indziej. Ale no :)
Geneg wróciła wczoraj (czwartek) i na spontanie poszliśmy w miasto. Spotkaliśmy jeszcze jedna osobę i ruszyliśmy do dekady dokumentując wszystko zdjęciami i filmami .
Oczywiście Genzeg jest chora umysłowo wiec weszła do media expert , podbiegła do telefonu i mówi "PO CO TO MA SIĘ ŁADOWAĆ?" , następnie włączył się alarm i wszyscy laliśmy ze śmiechu . Później udaliśmy się do tesco i z Genzeg na przypale wzięłyśmy jakieś kapcie, pidżamy, sukienki, swetry, chusty i poszłyśmy się przebierać (debile z nas są) . Wieczorkiem wpadliśmy do kolegi , który dopiero się przeprowadził. NIE MOGĘ SIĘ DOCZEKAĆ PARAPETÓWKI. BOJA !
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz